czwartek, 30 stycznia 2014

HASŁO NA POPRAWĘ SAMOPOCZUCIA

I look like million dollars today. No może nie do końca... Ale jeśli samopoczucie oraz ogólny wygląd na to nie wskazuje, to można się wspomóc motywującym hasłem. W moim przypadku - hasło widnieje na torbie i może nie tyle co dodaje pewności siebie, co na pewno może wywoływać uśmiech. 
Ostatnio nie prezentuje za dużo stylizacji, ale to dlatego, że chodzę głównie na zmianę w 2 parach legginsów z C&A, które już zresztą mieliście okazję tutaj oglądać. Wygoda na pierwszym miejscu, zwłaszcza, że już brzuch widać konkretnie i czuję się przez to ciężko i mało zgrabnie. W pasie doszłam do okrągłej cyfry. 100 cm o_O. ;)
A tak ubrana byłam ostatnio podczas wizyty u lekarza (tylko buty inne).

Jak moje samopoczucie. No cóż - męczy mnie to niskie ciśnienie i uczucie osłabienia. Niestety jest to bardzo dokuczliwe i uniemożliwia normalne funkcjonowanie. Doceniam fakt, że rodzice mieszkają blisko i w razie czego mogę liczyć na ich szybką pomoc, bo czasami jestem już tak na granicy omdlenia. Najgorzej jest rano i osłabienie utrzymuje się tak do południa, potem ciśnienie wzrasta i można powiedzieć, że jest względnie dobrze.

Pod koniec ciąży dopadła mnie też anemia... No i to uczucie słabości jest też i z tym powiązane. Dostałam leki. Oprócz tego staram się jeść produkty zawierające żelazo (barszcz, szpinak, fasola, czerwone mięso, wątróbki się nie tknę choć by nie wiem co, a i tak bym ją zwymiotowała po pierwszym kęsie, więc nikt mnie na to nie namówi). Plus witamina C, która zwiększa przyswajanie żelaza (np. pomarańcze, papryka czerwona - te produkty jem z chęcią i tak w sporych ilościach).
Piję kawę - 1, max 2 (lekarz pozwala spokojnie na 2 dziennie) i colę - wiem, niezdrowa, ale podnosi mi też ciśnienie, pierwszej ciąży też piłam.
A w przyszłym tygodniu ponownie czekają mnie badania.

Dodatkowo spadł śnieg, zimno i ślisko. Siedzę teraz głównie w domu i czuję się taka trochę uwięziona. Mimo, iż boję się porodu, nie mogę się doczekać końca. A jeszcze tak ok. 1,5 mies. zostało, więc w sumie nie dużo już. Byle do wiosny!

wtorek, 28 stycznia 2014

ROMANTYCZNA WIOSNA 2014 WEDŁUG BIZUU

Marka Bizuu jest jedną z moich ulubionych na rynku polskim. Choć ich ceny mniej mi sie podobają. Jednak gdybym miałam odpowiednie fundusze, wykupiłabym połowę kolekcji jesienno-zimowej (KLIK) i większą część tej wiosenno-letniej.

Projektantki Blanka Jordan i Zuzanna Wachowiak właśnie zaprezentowały, co wg nich będzie się nosić, kiedy już stopnieje śnieg i nadejdzie wiosna. 
Będzie słodko, kolorowo, kobieco i świeżo. Nawiązania do stylu retro są bardzo widoczne: pastelowe kolory, koronkowe wstawki, delikatna kratka wprost z lat 40-stych, kwiatowe printy, zaznaczona talia oraz rozkloszowane długie spódnice.

Mamy również specjalną linię dodatków obejmującą pastelowe rękawiczki wykonane z najwyższej jakości skóry, słomkowe kapelusze, skórzane kopertówki oraz biżuterię z kryształków Swarovskiego.
Dominujące tkaniny to charakterystyczne dla marki szlachetne jedwabie, wełny, skóra naturalna oraz nowe w tym sezonie gipiury, ortalion i jeans.

Ostatnio wybór modelki, która promowała kolekcję Lidii Kality wzbudził wiele kontrowersji. Tym razem modelka Hania Koczewska wpisała się dobrze w sielsko-romantyczny klimat zdjęć, jak i całej kolekcji.

Ubrania, które proponuje marka Bizuu nie są zdecydowanie na każdą kieszeń (tak orientacyjnie sukienki  w cenach 1000-1500, spódnica 600-700), ale myślę, że mogą być idealną inspiracją na nadchodzący sezon wiosenno-letni.

poniedziałek, 27 stycznia 2014

sobota, 25 stycznia 2014

LIDIA KALITA kontra SIMPLE - kolekcje wiosna-lato 2014

22 stycznia w Warszawie odbyło się otwarcie showroomu, gdzie projektantka Lidia Kalita zaprezentowała swoją najnowszą wiosenno-letnią kolekcję.
W zeszłym roku w świecie modowym zawrzało, gdy okazało się, że projektantka po 20 latach opuszcza dom mody Simple, który założyła w 1993 r. ze swoją siostrą, Mają Palmą.
Lidia Kalita zaczyna niejako od nowa, ale pod własnym nazwiskiem, a jej pierwsza autorska kolekcja już niebawem będzie dostępna w sklepie internetowym oraz butiku stacjonarnym w warszawskim Domu Mody KLIF.
Cechą charakterystyczną jest warstwowość. Sukienki są bardziej przestrzenne, gdyż dodatkowo widzimy na nich bluzki noszone na wierzch lub „halki” z kontrastowej siatki widoczne spod spódnicy. Wracają plisowania, mamy też nową długość - do połowy łydki. A hitem może okazać się spódnica z nowoczesnej lakierowanej tkaniny. Trzecim tematem, który ma być trendem nadchodzącego lata to sport w wersji glamour. Dużo miękkich melanżowo-szarych dzianin i tkanin. Sportowa siatka wplątana w miejskie sukienki dzienne. Motywujące do działania hasła „Make Things Happen" lub „No Rules In The Game" na bluzkach łączonych z eleganckimi białymi koszulami. Całość kolekcji zamykają energetyczne pomarańczowe szpilki i skórzane imitujące siatkę botki oraz sandały. Torby to duże sztywne shoppery z motywem grubej gumy będące jednym z głównych tematów kolekcji oraz wykończone tą sama gumą koperty idealne na biznesowe spotkania.
Projektantka tworząc tę kolekcję, była też ponoć pod urokiem obrazów Marka Rothko, w których to widoczne są połączenia intensywnych barw. Kolorem dominującym jest pomarańcz.
Dodatkowo mamy też mini kolekcję „It’s all about the dress”. Stanowi ona część wiosenno-letniego sezonu 2014, a jej podstawowym przeznaczeniem są specjalne okazje, takie jak śluby i ważne wyjścia.
Projekty z najnowszej kolekcji są, moim zdaniem dla kobiet bardziej odważnych, szukających nowych, ciekawych linii i krojów.

ps. Sklep Lidii już otwarty http://www.esklep.lidiakalita.pl/ - cenowo jak w Simple lub nawet taniej (np. bluzka za 220, spódnica za 450 :)

wtorek, 14 stycznia 2014

BORDO I KRATKA - luźny zestaw na co dzień

Luźny zestaw na co dzień z moimi ulubionymi ostatnio legginsami z C&A (w promocji za 12,90). Chodzę w nich i drugich czerwonych teraz dosyć często. Nie są cienkie, takie materiałowe bardziej i dobrze dopasowują się do sylwetki. W sumie żałuję, że nie kupiłam jeszcze jednej pary o rozmiar mniejszej, żeby mieć później po ciąży.

Wczoraj zostały ogłoszone wyniki ostatniego rozdania, a niespodziewanie pojawiła się kolejna osoba chętna na wspólne zorganizowanie następnego. Także będzie ponownie rozdawajka dla Was. Tym razem do wygrania -  torebka z wybranym motywem (sowa, serce, kokarda albo czaszka).

piątek, 10 stycznia 2014

ZŁOTE WYPRZEDAŻE - moja opinia o tym portalu

Co sądzicie o stronach z typu www.zlotewyprzedaze.pl czy www.limango.pl? Znacie, kupujecie tam?

Są to strony oferujące ubrania, dodatki, akcesoria kuchenne, kosmetyki, produkty dla dzieci różnych marek, często tych z wysokiej półki cenowej oraz znanych projektantów w promocyjnych cenach – nawet do 90 % taniej w stosunku do pierwotnej ceny. Dana oferta dostępna jest tylko przez określony czas np. 4-5 dni.

Aby zobaczyć co mają ciekawego w ofercie, trzeba najpierw się zarejestrować - podać adres e-mail. Może to dla kogoś być minusem. Ale mnie to w sumie nie przeszkadza.